W sobotę 9 marca odbyły się zawody “Hardcorowa Kumowa”. Na dystansie ok. 10 km rywalizował Damian Kiełbasa.
Tak Damian podsumował swój bieg:
Już stojąc na starcie coś nie grało. Jakieś chwilowe fizyczne/psychiczne zmęczenie materiału.
Ruszyliśmy, od samego początku biegło mi się słabo. Na podbiegach starałem się luzować i odrabiać na zbiegach; trzymałem okolice planu minimum, czyli 6 miejsca.
Nie szło lekko ale zaczynała się pojawiać jakaś kontrola. Wtedy, w połowie dystansu zagapiłem się na punkcie z wodą i zamiast skręcić poleciałem prosto. Nie trwało to długo ale spadłem o 3 miejsca.
Próbowałem jeszcze trochę powalczyć ale tego dnia ewidentnie czegoś brakowało – i fizycznie i mentalnie.
Końcówka już bez wielkiej motywacji, z wywrotką w błocie. Dobiegłem do mety na 12 miejscu.
Bieg pokazał jak słaby jestem na podbiegach i w ciężkim terenie po “miejskim” bieganiu w zimie. A teren był wyjątkowo ciężki.
Nie pozostaje nic innego, tylko pracować nad tymi słabościami!
212 zawodników ukończyło rywalizację na krótszym dystansie. W równolegle rozgrywanym, 30-kilometrowym biegu uczestniczyło 107 osób.
Zamość miał dość liczna reprezentację na zawodach, głównie dzięki obecności zaprzyjaźnionej grupy Biegam Bo Lubię Zamość.